Ładowanie zamiast tankowania
Zainteresowanie samochodami elektrycznymi stale rośnie i coraz więcej użytkowników dróg poszukuje zrównoważonej alternatywy dla pojazdów spalinowych. Dynamiczny rozwój elektromobilności wiąże się ze zmianami w obrębie infrastruktury samochodowej. ŠKODA prezentuje główne wyzwania związane z rosnącą liczbą e-samochodów, koniecznością ich ładowania, a także idącą za tym zmianą przyzwyczajeń kierowców.
Zgodnie z raportem Międzynarodowej Agencji Energetycznej, obecnie po drogach na całym świecie porusza się ponad 3 miliony samochodów elektrycznych. Przewiduje się, że w ciągu kilkunastu lat liczba ta ma zwiększyć się do 100 milinów pojazdów. Rewolucja w obszarze elektromobilności niesie ze sobą zmiany dotyczące nie tylko kierowców i producentów aut, ale także samej infrastruktury miast.
- Elektryfikacja nie dotyczy tylko samego pojazdu i modyfikacji układu napędowego. Rozwój e-samochodów to także kwestie związane z całą infrastrukturą oraz nawykami kierowców i sposobem, w jaki ludzie myślą o przemieszczaniu się. Obecnie kierowcy pojazdów elektrycznych podczas planowania trasy muszą uwzględnić punkty ładowania. Wraz ze wzrostem liczby e-samochodów na drogach zwiększy się liczba takich punktów, a konieczność specjalnego planowania trasy zniknie – mówi Marián Nič, kierownik projektu eMobility w firmie ŠKODA AUTO DigiLab. Wierzę, że w mniejszych miejscowościach już niedługo infrastruktura przeznaczona do tego celu pojawi się w kluczowych punktach miast: u autoryzowanych dealerów samochodowych, w centrach usług samochodowych i na parkingach przy centrach handlowych – komentuje Marián Nič.
Więcej na ŠKODA Polska, tutaj.